Uch jak mysle o fizyce i sprawdzianie z histori robi mi sie niedobrze....
Ale cóż, jak trzba to trzeba. Pokażę Wam moj dzisiejszy outfit aleniestety nie na sobie, bo aktualne jestem sama w domu nie ma mi kto zrobic zdjeć. a w poprzedniej notce na zdjeciu faktycznie jestem ja.
Co myślicie o tej koszuli ? Koleżanka powiedziała mi, że mam ładny sweterek a ja odparłam ze to koszula a ona, ze nie potrzebnie jej mówłam. Chyba dla niej przez to straciła na uroku. |
pokażę Wam jak sie poświęciłam, az zdjełam moja ukochana Marylin ;] |
koszula - atmosphere
podkoszulka - new look
spodniczka - atmosphere
korale (2 sznurki)- (chyba te akurat recznie ale pewnosci nie mam)
torebka - Prada (kupiona w Wenecji wiec watpliwosc audentycznosci )
butki - kupione na giełdzie u jakiegos pana, 10 zł.
podoba mi się koszula :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie odpryskuje, mam kilka lakierów tego typu i jestem z nich bardzo zadowolona :) koszula bardzo ładna, aczkolwiek chciałabym cały ten zestaw zobaczyć na Tobie :P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się:)
OdpowiedzUsuńobserwuję + liczę na rewanż ;]
Buty obłędne! ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńkoszula jest piękna ! też bym taką chciała :) ostatnio oszalałam na punkcie koronek :P
OdpowiedzUsuńfajna torba :)
dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńtak, bransoletka też jest z H&M-były jeszcze inne kolory, np.czarna, biała, brązowa i pomarańczowa :)
wspaniały obraz Marylin! cudo! zapraszam do mnie do obserwacji.poza tym robię wyprzedaż szafy, może coś Ci się spodoba- zapraszam:)
OdpowiedzUsuńtak dodajemy, ja już dodałam:)
OdpowiedzUsuń